Przeglądy techniczne myjek ultradźwiękowych
Dlaczego sanepid żąda na kontroli paszportu technicznego myjki i sprawdza w nim systematyczność wykonywania przeglądów?
Jakie podstawy prawne regulują te kwestie?
Przeglądy myjek ultradźwiękowych, w dodatku obowiązkowe i poparte wpisem w paszport techniczny. Z takim wymogiem spotkał się nasz Klient, który o nowych wytycznych dowiedział się podczas wizyty sanepidu. Czy kontrolerzy mieli rację żądając wykonania takiego przeglądu? Sprawdźmy.
Myjka ultradźwiękowa jak wiadomo jest powszechnie wykorzystywana w gabinetach medycznych czy salonach kosmetycznych do mycia narzędzi przed poddaniem ich procesowi sterylizacji. Działa na zasadzie wykorzystania fal ultradźwiękowych i płynu czyszczącego. W droższych modelach dodatkowo wykorzystuje grzałki do podgrzewania tegoż płynu, co zwiększa skuteczność jego działania.
Jak sprawdzić czy myjka działa? Po pierwsze po jej włączeniu słychać charakterystyczny dźwięk i widać charakterystyczne pęcherzyki w cieczy powstające w wyniku kawitacji. Jeżeli myjka posiada funkcję podgrzewania, to wystarczy po osiągnięciu wybranej temperatury zanurzyć w płynie termometr, który potwierdzi ten fakt. Celem sprawdzenia skuteczności mycia można skorzystać ze specjalnych testów lub zwyczajnie włożyć do myjki zabrudzone narzędzie i ocenić stan jego czystości po zakończonym procesie. Czy zatem myjka ultradźwiękowa musi przechodzić coroczny przegląd techniczny, który potwierdzi skuteczność jej działania jak choćby w przypadku autoklawu? O tym decydują akty prawne jak rozporządzenia czy ustawy.
Jeżeli myjka ultradźwiękowa jest urządzeniem medycznym, to podlega ona podobnie jak wspomniany autoklaw pod „Ustawę o wyrobach medycznych”, która nakłada okresowy obowiązek weryfikacji stanu technicznego. Jeżeli jednak myjka ultradźwiękowa nie jest urządzeniem medycznym, to pod tą ustawę nie podlega. Owszem, przy jej produkcji zakład musi spełnić unijne normy pokroju Dyrektywy niskonapięciowej LVD czy EMC, ale żadna podstawa prawna nie narzuca wykonywania przeglądów takiego urządzenia elektrycznego i wpisywania go w paszport techniczny, którego de facto taka myjka nie posiada. Tym bardziej jeśli mówimy o myjce mającej pojemność 2l!

Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog